Plecak czy walizka? Plecak czy walizka? Plecak czy walizka?
Wieczny dylemat. Kobiecy. Podobnie jak: "Znowu nie mam się w co ubrać" [po otwarciu pełnej szafy].
Głupie, co? Ale to BARDZO ISTOTNE! Dlaczego? Bo trzeba się zdecydować: praktyczność czy elegancja? wygoda czy dobry wygląd? wziąć mniej czy więcej ciuchów i kosmetyków?
Co mam zatem wziąć żeby nie wyglądać jak "pańcia" w dżungli? Dylemat tym bardziej trudny, gdy podróżowało się tylko po Europie. Wschód, Zachód, Północ, Południe. Spanie w hotelu, akademiku czy na dworcu głównym. Wydawać by się mogło, że przeżyłam sporo. Nie oczekuję wygody, potrafię się dostosować do warunków. A jednak!
NIE WIEM JAK SIĘ WYBRAĆ DO DŻUNGLI!
Czytam na różnych forach. Rady, porady, ostrzeżenia, opinie. Oczywiście podzielone. Na moje nieszczęście. Wracam do punktu wyjścia. Bo jak ma się spakować kobieta wybierająca się pierwszy raz do Azji??!!
Cóż. Nie pozostaje mi nic innego jak przeanalizować listę pakowanych rzeczy. I dochodzę do wniosku, że wezmę i jedno i drugie. O!
Cháo!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz